1. Najważniejszą zasadą jest chodzenie spać z suchymi włosami. Dlaczego? Ponieważ wilgotne włosy są dużo bardziej podatne na uszkodzenia niż włosy suche. Jeśli Twoje włosy schną kilka godzin świetnym rozwiązaniem jest zainwestowanie w suszarkę do włosów. Ten link może być pomocny w wyborze odpowiedniego urządzenia: 10 najlepiej ocenianych suszarek do włosów.
2. Upinajmy włosy do snu. Może to być kucyk, koczek, ślimaczki, warkocz, kłos W przeciwnym razie łatwo o łamanie, rozdwajanie i kruszenie się włosów. Do upinania włosów najlepiej używać szerokich, miękkich frotek, które nie zawierają metalowych elementów. Według przeprowadzonych badań zmieniamy pozycję podczas snu ok. 20-30 razy, czyli wiercimy się! A to jest okazją do niszczenia włosów.
![]() | |
na-telefon.org |
3. Satynowa lub jedwabna poszewka mogą naprawdę zdziałać cuda i ograniczyć łamanie oraz wypadanie włosów. Najgorszym rodzajem poszewek są te z chropowatą teksturą, unikajmy ich jak ognia.
Ja najczęściej kładę się spać w kucyku albo delikatnym koczku. Swego czasu plotłam warkocze jednak jakiś czas temu z tego zrezygnowałam. Aktualnie jestem na etapie poszukiwania satynowych albo jedwabnych poszewek, żaden wzór mnie do tej pory nie urzekł 😛
Przyznam się bez bicia – przez 20 lat spałam w rozpuszczonych włosach, a to oznaczało niemożność ich rozczesania rano. I pewnie wyglądałam tak, gdy się budziłam:
![]() |
makeupandbeauty.com |
Spanie z rozpuszczonymi włosami przyczyniło się u mnie do połamania prawie wszystkich włosów, serio… czasem wyglądałam jakbym miała antenki dookoła głowy.