Szampon Batiste wersja tropikalna – skład:
Szampon Batiste wersja kwiatowa – skład:
- Butane, Isobutane i Propane to gazy
- Oryza Sativa (Rice) Starch – skrobia z ryżu
- Alcohol Denat – silnie wysuszający alkohol
- Pozostałe składniki to konserwanty lub zapachy.
Działanie szamponu Batiste
Po użyciu produktu włosy są odświeżone, puszyste, ale i matowe (przynajmniej w moim przypadku). Szampon dobrze sprawdza się na lekko przetłuszczonych, przyklapniętych włosach. Po aplikacji włosy są świeże przez kilka godzin, czasami przez cały dzień. Z ciekawości sprawdziłam, jaki efekt uzyskam na bardziej przetłuszczonych włosach. W tej sytuacji pasma musiałam spryskać dużo bardziej obficie, co przyczyniło się do trudności w wyczesaniu nadmiaru. Efekt jednak nie był zadowalający. Po pierwsze, włosy były sztywne, a po drugie, po dwóch godzinach wyglądały tak jak przed użyciem Batiste.Szampon jest bardzo wydajny. Przy używaniu kilka razy w miesiącu powinien wystarczyć na 2-4 miesiące. U mnie opakowanie wystarczyło na pół roku, ale po moje suche szampony sięgali też domownicy.Na suche szampony powinny uważać osoby z bardzo zniszczonymi, suchymi włosami oraz te, które mają wrażliwą skórę głowy. Skład produktu jest silnie wysuszający i może powodować podrażnienia. Batiste nie jest produktem do stosowania na co dzień. Warto go wziąć na jakieś dłuższe wyjazdy, czy wypady, a posiadając jedno opakowanie w domu, śpimy spokojniej, bo z Batiste można pokonać kryzys włosowy 🙂
Przepis na domowy suchy szampon
Alternatywą dla drogeryjnych specyfików jest przygotowanie własnego proszku, który zaabsorbuje nadmiar sebum. Potrzebujemy tak naprawdę tylko mąki ziemniaczanej. Jak same mogłyście zauważyć, składnikiem tego typu szamponów jest skrobia, a mąka ziemniaczana też jest skrobią 🙂 Małą ilość skrobi nakładamy na włosy. Czekamy 1-2 minuty i wyczesujemy mąkę. Aby uniknąć białego nalotu (mała ilość mąki może pozostać) możemy dodać prawdziwe kakao. To jest oczywiście wersja dla brunetek.
Domowy szampon sprawdza się, ale niestety nie jest tak skuteczny jak drogeryjne. Nie absorbuje aż tak sebum i znacznie ciężej go wyczesać. Jednak jeśli nie mamy Batiste (lub innego specyfiku) pod ręką to warto wypróbować domową wersję.
Koniecznie dajcie znać, jakie są Wasze doświadczenia z suchymi szamponami! Jakie się u Was sprawdziły? Testowałyście domowy szampon? Jak efekty?